Gromadkę młodych, ale już wyrośniętych cypryśników błotnych spotkacie w Łodzi w parku Źródliska II – w miejscu gdzie nawet w największe upały zbiera się woda, od strony ulicy Fabrycznej, tuż obok żeńskiego miłorzębu. Okaz w Parku Julianowskim jest o wiele młodszy, ale wkrótce zacznie nabierać przyzwoitego wyglądu. Największe w Łodzi cypryśniki, bardzo efektowne, rosną w kilku miejscach w Ogrodzie Botanicznym.
Cypryśnik błotny (Taxodium distichum (L.) Rich.) jest drzewem z gromady nagonasiennych zaliczanym ze względu na podobieństwo budowy szyszek do rodziny cyprysowatych (Cupressaceae) – lub do wyodrębnionej rodziny cypryśnikowatych (Taxodiaceae).
Łacinska nazwa Taxodium wywodzi się z języka greckiego i oznacza „przypominający cis” (nazwa cisu to Taxus), z uwagi na krótkie, miękkie igły. Cypryśnik dawniej w Polsce był nazywany cisownikiem lub cisowcem. Nie należy mylić cypryśnika (Taxodium) z cyprysikiem (Chamaecyparis), gdyż są to dwa odrębne rodzaje.
Za młodu, przez pierwszych kilkadziesiąt lat, cypryśnik błotny ma pokrój stożkowaty lub kolumnowy. Wyróżnia się elegancką, regularną budową i gęstym ugałęzieniem. Z wiekiem sylwetka poszerza się, nabierając malowniczego wyglądu przypominającego cedr atlaski. U starych drzew korona jest od góry zaokrąglona.
Cypryśnik błotny pochodzi z południowo-wschodniej części Ameryki Północnej, gdzie występuje na bagnach i terenach zalewowych wzdłuż wybrzeży Atlantyku i w dolinie Missisipi. Czasami tworzy na mokradłach rozległe jednogatunkowe drzewostany, niekiedy rośnie w towarzystwie innych drzew tolerujących takie warunki, jak błotnia wodna (Nyssa aquatica) czy klon czerwony (Acer rubrum).
W amerykańskiej ojczyźnie cypryśnik błotny dorasta do 50 m wysokości, u nas jest zwykle o połowę mniejszy. Rocznie przyrasta około 20 cm. Za młodu rośnie wolno, później nabiera rozpędu. Na słonecznych stanowiskach przyrosty są większe. Jest długowieczny – żyje ponad 1000 lat.
Na długotrwale zalewanych lub stale podmokłych siedliskach, na brzegach stawów i strumieni, drzewa mają pnie rozszerzone u nasady i puste, z napływami korzeniowymi, a korzenie mogą wykształcać charakterystyczne twory, zwane pneumatoforami. Są to różnej wielkości stożkowate lub nieregularne zgrubienia, zbudowane z luźnej tkanki, wyrastające powyżej poziomu gleby lub wody w odległości nawet kilku-kilkunastu metrów od pnia. Mogą osiągać ponad 1 m wysokości. U drzew uprawianych tworzą się jedynie wtedy, gdy rosną w stojącej lub płynącej wodzie lub w miejscach okresowo zalewanych – ale nie zawsze. Noszą nazwę pneumatoforów, czyli korzeni oddechowych, gdyż dawniej uważano, że dostarczają tlen do zalanego wodą systemu korzeniowego. Jednak badania prowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że ich usunięcie nie ma wpływu na stan zdrowia drzew. Obecnie uchodzą raczej za twór stabilizujący drzewa w bagnistym gruncie. Pneumatofory mają dużą siłę odroślową – odcięte od rośliny matecznej mogą się ukorzenić. Puste w środku pneumatofory rdzenni Amerykanie wykorzystywali jako ule.
Zbieżysty pień cypryśnika błotnego pokryty jest cienką, czerwonobrązową korowiną – za młodu gładką, a u starszych drzew łuszczącą się pionowymi pasmami.
Pędy dwojakiego rodzaju: (1) drewniejące, o liściach łuskowatych, skrętolegle ustawionych, (2) zielne, , cienkie, opadające w jesieni razem z igłami, ułożonymi grzebieniasto, dwustronnie.
Igły płaskie, miękkie, na szczycie zaostrzone (m. in. po tym można odróżnić je od metasekwoi), długości 10-18 mm, szerokości 1 mm, sezonowe, jasnozielone, pod spodem z dwoma żółtawozielonymi paskami. Jesienią igły przebarwiają się na kolor miedziany i opadają. Angielska nazwa Baldcypress (“łysy cyprys”) odnosi się do gołych gałęzi, pozbawionych zimą igieł.
Kwiaty męskie i żeńskie powstają oddzielnie, ale na tym samym drzewie (gatunek jednopienny, rozdzielnopłciowy). Kwiaty męskie w długich, zwisających, luźnych wiechach, widocznych już na jesieni, wyrastających na końcach tegorocznych pędów, zwykle w wierzchołkowej części korony. Żeńskie kwiaty w kulistych, szyszkowatych kwiatostanach osadzonych na końcach pędów. Drzewa kwitną przed rozwojem liści, w kwietniu.
Szyszki kuliste lub jajowate, średnicy 2-3 cm (wielkości piłeczki golfowej), osadzone na krótkich trzoneczkach (do 3 mm), złożone z 10-15 tarczkowatych romboidalnych łusek, zielone z błękitnym odcieniem, dojrzałe brązowe. Dojrzewają w pierwszym roku i rozpadają się po opadnięciu. Łuski szyszek z pęcherzykami płynnej, czerwonej żywicy o przyjemnym zapachu. Często widać na szyszkach kropelki krwistoczerwonej żywicy. Nasiona trójgraniaste, z grubą, twardą łupiną, po dwa pod każdą łuską.
Cypryśnik błotny został sprowadzony na Wyspy Brytyjskie przez Johna Tradescanta (1638), o czym wspomniał jego przyjaciel John Parkinson w Theatrum Botanicum (1640). W krajach o łagodnym klimacie był często sadzony w parkach. W Polsce nie należy do rzadkości – w parkach podworskich i miejskich zachowały się stare, piękne okazy, szczególnie w zachodniej Polsce i w Wielkopolsce. Na ziemiach polskich – jak podaje Seneta – najwcześniej pojawił się w Konarzewie (1816). Według źródeł historycznych dorodny cypryśnik błotny rósł w parku barona Heinzla na Julianowie – obecnie posadzono tam młode okazy.
Cypryśnik łatwo pomylić z podobną metasekwoją (Metasequoia glyptostroboides) – jednak metasekwoja nie ma pneumatoforów, rośnie szybciej i wcześniej rozwija się wiosna, ma igły dłuższe i ustawione regularnie naprzeciwlegle (podobnie jak pędy i pąki), zaokrąglone na końcach, szyszki mniejsze i nie rozpadające się. Różnice najlepiej wytłumaczy Robert Sobolewski.
Cypryśnik błotny, podobnie jak rodzima olsza czarna, jest drzewem idealnym do sadzenia w miejscach podmokłych i bagnistych. Co ciekawe dobrze rośnie nawet na przeciętnej glebie (byle niezbyt suchej), poza bardzo ciężką, ubitą, nieprzepuszczalną, alkaliczną (pH powyżej 7,5). Na słonecznych stanowiskach rośnie dość szybko, choć nie tak szybko jak podobna metasekwoja. Jest silnym drzewem i toleruje miejsca wietrzne.
Cypryśniki błotne są niemal bezobsługowe. Praktycznie nie wymagają żadnych zabiegów pielęgnacyjnych poza lekkim przycięciem od czasu do czasu, dla usunięcia posuszu i zawadzających gałęzi. Polecane do większych parków i ogrodów, miejsc reprezentacyjnych, szczególnie do sadzenia przy wodzie, na wyspach, podmokłych łąkach, w miejscach zabagnionych czy zalewanych, w naturalnych i sztucznych obniżeniach terenu gromadzących wodę opadową i roztopową. Należy sadzić pojedynczo lub w niewielkich luźnych grupach.
Stosunkowo wytrzymały na niskie temperatury. Starsze drzewa są całkowicie mrozoodporne, młode mogą wymagać okrycia podczas surowej zimy. Nie jest atakowany przez choroby czy szkodniki.
Należy do najpiękniejszych i najbardziej interesujących drzew, które mogą rosnąć w wilgotnych miejscach. Lekką, puszystą koronę zawdzięcza gałązkom przypominajacym piórka – trawiastozielonym wiosną, intensywnie rdzawym w jesieni. Wiosną późno rozwija igły (w pierwszej połowie maja) i dlatego nie uszkadzają go spóźnione przymrozki.
Witam,
Proszę koniecznie pojechać na ulicę Rudzką. W starym ogrodzie pomiędzy ulicą Narwik a terenami RKS, tuż przy ulicy, rosły dwa stare, choć niezbyt okazałe cypryśniki błotne. Ostatnio widziałem je jakieś dwa lata temu, dlatego piszę w czasie przeszłym, ale pewnie nikt im krzywdy nie zrobił i rosną dalej. Cały ogród jest interesujący, warto go spenetrować, ale trzeba mieć kalosze – teren jest mocno podmokły. Ogrodzenia żadnego nie ma.
Najpiękniejszy cypryśnik rósł przy Mickiewicza w miejscu, gdzie teraz jest parking hotelu Double Tree. Niestety, został wycięty w 2007 czy 2008.
Pozdrawiam,
Marek.
Dzień dobry, wielkie dzięki za te informacje 🙂 Podjadę na Rudzką jakoś niedługo. Pozdrawiam 🙂
Dzień dobry,
Czy cypryśnik błotny można posadzić stricte w wodzie? Tak, aby był stale przez cały rok zalany na ok 15-20cm, okresowo nieco głębiej. Jest szansa aby w takich warunkach cypryśnik się przyjął? Czy raczej teren musi być okresowo zalewany a nie stale?
Serdecznie pozdrawiam i cierpliwie czekam na odpowiedź.
One rosną w ojczyźnie na bagnach, więc niewykluczone, że i u nas będą rosły w płytkiej wodzie. Ważne jest, żeby stanowisko było słoneczne.