Wszyscy znamy żywotniki, popularnie znane tujami. Mamy ich aż za dużo w ogrodach, terenach zieleni, na cmentarzach. Jednak poduchowate tuje rosnące w parku Poniatowskiego na brzegu trawnika wokół labiryntu to nie takie zwykłe tuje, tylko okazy unikatowe w skali kraju, a może nawet dalej?
Są to żywotniki zachodnie odmiany Umbraculifera (Thuja occidentalis L. ‘Umbraculifera’). Odmiana ta, zwana niekiedy odmianą płaskokulistą, spłaszczoną lub parasolowatą, ma charakterystyczny pokrój (zwłaszcza w starszym wieku) i charakterystyczne zabarwienie ciemnozielone z niebieskawym odcieniem. Na zimę pędy lekko brązowieją. Sama w sobie odmiana Umbraculifera nie jest czymś nadzwyczajnym. Jako jedna z kilku znanych odmian żywotnika zachodniego o kulistym pokroju była dość często rozmnażana w szkółkach i sadzona. Fenomenem jest wielkość, uroda oraz wiek krzewów rosnących w parku Poniatowskiego. Tak na oko mają około 3 m wysokości i wiek powyżej 80 lat.
Sądząc ze starych zdjęć te tuje rosły tu już w okresie II wojny światowej.
Znany dendrolog Włodzimierz Seneta tak pisał w wydanej w 1981 r. książce „Drzewa i krzewy iglaste” w opisie odmiany Umbraculifera żywotnika zachodniego:
“Łódź – liczne piękne okazy, przede wszystkim w Parku Poniatowskiego, do ok. 2-2,5 m wysokości”
Dodam, że w tym obszernym podręczniku niewiele jest poza tym wzmianek o iglakach z Łodzi.
U Senety czytamy opis:
„Młode okazy (np. w szkółkach) są nieznacznie spłaszczone i mają płaskie, dość szerokie, wachlarzowate rozgałęzienia, ustawione +/- pionowo. Zabarwienie ciemno –niebieskawo-zielone, inne niż u kulistych odmian, może być porównywane ewentualnie z ‘Wagneri’. Widoczne są przy tym dobrze czerwonawobrązowe pędy przewodnie, drewniejące. Starsze rośliny stopniowo poszerzają się, pokrój zmienia się w płaskokulisty, parasolowaty i następuje zagęszczanie się powierzchni – boczne wachlarzykowate rozgałęzienia odstają i lekko zwieszają się. Podawane wymiary, np. do 80 cm wysokości i do 150 cm szerokości są z pewnością zaniżone. W Arboretum Arnolda (Wyman) – ok. 2,4 m wys. i 3 m średnicy”.
Seneta pisze dalej:
“W Polsce – znana od dawna i dotychczas bardzo wartościowa, nawet stare okazy zachowują dobrze kształt, nie rozpadają się, jak np. ‘Hoveyi’ i ‘Globosa’, z którymi poza tym trudno ją porównać.”
Włodzimierz Seneta podaje też, że w poznańskim ogrodzie botanicznym są okazy tej odmiany równie stare, podobnie wysokie i do 4 m średnicy (dane sprzed 1981 r. – czy jeszcze są?), a w Warszawie nieliczne: Łazienki 1 szt. k. Palmiarni, ul. 1 Sierpnia 24 – 1 szt. ładna.
W „Drzewach i krzewach dla terenów zieleni” (1979) Władysław Bugała pisze:
„Krzew wolno rosnący, wysokości do 1,5 m, o bardzo szerokiej, kulistej i spłaszczonej, gęstej koronie. Gałęzie wyprostowane ze zwisającymi wierzchołkami. Łuskowate igły jasnozielone, pokryte sinym nalotem. Odmiana często uprawiana, podobna do odmiany ‘Globosa’, lecz szerzej się rozrastająca.”
W „Drzewoznawstwie” pod redakcją S. Białoboka i Z. Hellwiga z 1955 r. czytamy:
„Thuja occidentalis var. umbraculifera Beiss. – odmiana spłaszczona. Bardzo zwarte, kuliste, z góry przypłaszczone krzewy, wysokości do 1 m, rozrastające się silniej na boki niż wzwyż. Zabarwienie ciemnozielone.”
Zwróćcie uwagę na wymiary podawane przez różnych autorów. Nasze łódzkie tuje są obecnie zdecydowanie większe.
Na stronie internetowej ogrodu botanicznego w Petersburgu podają, że odmiana ta rozmnaża się przez sadzonkowanie, ale też z nasion (?).
Szkoda, że tych łódzkich się nie rozmnaża, bo geny mają doskonałe.
Odmiana ‘Umbraculifera’ jest bardzo starym kultywarem żywotnika zachodniego. Powstała przed 1890 r. w szkółce Christophera Nedera we Frankfurcie nad Menem. Przyjmuje się, że była wyselekcjonowaną siewką. Opisał ją jako pierwszy Beissner w 1891 r. Została wprowadzona do sprzedaży w 1892 r.
Żywotnik zachodni ‘Umbraculifera’ zaliczany jest do odmian karłowych. Rośnie powoli, roczny przyrost to 1,5-3,5 cm. W młodości rośnie szybciej. W wieku około 10 lat osiąga wysokość 60-80 cm i dopiero wtedy zaczyna nabierać formy płaskokulistej. Nie tworzy wielu szyszek, tak bardzo szpecących niektóre inne odmiany tui.
Odmiana ta jest szczególnie polecana do sadzenia w parkach i dużych ogrodach na starannie utrzymanych trawnikach, również do kompozycji pokrojowych i do pojemników. Wymaga stanowiska nasłonecznionego. W pełni mrozoodporna. W starszym wieku nie potrzebuje specjalnej opieki, może być pozostawiona sama sobie – bez cięcia i strzyżenia nabiera kształtów przypominających porządny stóg siana.
W ŁODZI
Kilka czy kilkanaście okazów żywotnika zachodniego odmiany Umbraculifera rośnie w parku Poniatowskiego. Jest też kilka dużych osobników w parku na Zdrowiu.