W sobotni przedsylwestrowy poranek mroźny i słoneczny powędrowałam do Parku Poniatowskiego, aby przyjrzeć się bliżej zimozielonym iglakom. Szron dodał uroku jak dotąd bezśnieżnej zimie.
Najpierw karmienie wiewiórek.
Na pagórku ciągnącym się wzdłuż Alei Włókniarzy rośnie sosna górska, czyli kosodrzewina. Kosodrzewina (Pinus mugo) to rodzimy krzewiasty gatunek sosny rosnący w naturalnych warunkach w górach Europy. Pełni tam ważną rolę chroniąc glebę przed erozją i zapobiegając osuwaniu się ziemi oraz lawinom. Kosodrzewina jest często sadzona w ogrodach, parkach, zieleni osiedlowej jako mało wymagająca roślina ozdobna. Jak wszystkie sosny potrzebuje dużo światła, natomiast dobrze znosi suszę.
Kosodrzewina jest sosną dwuigielną – igły osadzone są po dwie na krótkopędach, podobnie jak u sosny zwyczajnej (Pinus sylvestris) i sosny czarnej (Pinus nigra). Szyszki kosodrzewiny są niewielkie, osiągają długość 2-5 cm.
Kolejny gatunek sosny dość licznie reprezentowany w Parku Poniatowskiego to sosna czarna (Pinus nigra). Wiele z nich to stare dorodne okazy. Sosna czarna pochodzi z południowej Europy. W przeciwieństwie do rodzimej sosny zwyczajnej (Pinus sylvestris) toleruje zanieczyszczenie powietrza i dobrze rośnie w dużych miastach.
Szyszki sosny czarnej osiągają do 8 cm długości. Igły zebrane są na krótkopędach po dwie – podobnie jak u kosodrzewiny oraz sosny zwyczajnej – są jednak wyraźnie dłuższe, sztywniejsze i grubsze.
Sosna czarna wyróżnia się z daleka ciemną barwą igliwia i “ciężkością” korony.
Park Poniatowskiego to jeden z największych i najpiękniejszych łódzkich parków. Wiele tu starych cennych okazów drzew i krzewów oraz wyjątkowo dużo jak na Łódź roślin iglastych.
W pobliżu stawu rosną liczne ładnie rozrośnięte cisy. Oszronione gałązki wyglądają jak z baśni Andersena o Królowej Śniegu.
Cisy (Taxus sp.) to rośliny trujące, dlatego warto wiedzieć jak odróżnić je od innych roślin iglastych. Cis to krzew lub niewysokie drzewo o ciemnozielonym igliwiu (ale są odmiany o barwnych igłach!) i brązowej korze. Igły są zimozielone, spłaszczone, długości 2 – 3 cm, niekłujące, miękkie; od góry zwykle ciemnozielone, pod spodem znacznie jaśniejsze i matowe (brak białych pasków na dolnej stronie igieł). Roztarte igły nie mają zapachu (to ważna cecha diagnostyczna). Na pędzie igły rozłożone są dwustronnie grzebieniasto lub skrętolegle. Cisy nie produkują szyszek lecz tzw. szyszkojagody w mięsistych jaskrawych osnówkach.
W okolicach stawu spotkałam niepozorne choiny kanadyjskie. Choina kanadyjska (Tsuga canadensis L.) jest drzewem pochodzącym z Ameryki Północnej. Została sprowadzona do Europy w 1736 roku. W Polsce uprawiana jako roślina ozdobna, przy czym w ogrodach często sadzone są karłowe odmiany. Igły choiny kanadyjskiej mają do 15 mm długości i na pędzie są ułożone grzebieniasto. Z wierzchu są ciemnozielone i błyszczące, pod spodem z dwoma wąskimi białymi paskami. Roztarte w palcach igliwie wydziela “choinkowy” aromat.
Choina kanadyjska tworzy charakterystyczne małe wrzecionowate szyszki długości do 2,5 cm.
Okazy żywotnika zachodniego ‘Umbraculifera’ (Thuja occidentalis L. ‘Umbraculifera’) rosnące w Parku Poniatowskiego są tak wyjątkowej urody, że aż wspomniał o nich słynny dendrolog Włodzimierz Seneta (1923-2003) w obszernym podręczniku “Drzewa i krzewy iglaste” (1981): “Łódź – liczne piękne okazy, przede wszystkim w Parku Poniatowskiego, do ok. 2-2,5 m wysokości”.
Oszronione gałązki żywotnika zachodniego odmiany Umbraculifera pięknie prezentują się w porannym słońcu.
Daglezja zielona, czyli jedlica zielona (Pseudotsuga menziesii (Mirb.) Franco) jest drzewem pochodzącym z Ameryki Północnej. U nas często sadzona w parkach i ogrodach.
Daglezje w Parku Poniatowskiego wyglądają na odmianę zwaną daglezją siną (Pseudotsuga menziesii var. glauca). Daglezja ta ma – jak wskazuje nazwa – mniej lub bardziej niebieskawe igły, które zawsze wyglądają jak oszronione. Po roztarciu igły daglezji wydzielają przyjemny zapach. Mam w planach zimową nalewkę daglezjowo-pomarańczową z cynamonem.
Niewprawne oko może pomylić daglezję ze świerkiem. Łatwo ją rozpoznać po charakterystycznych szyszkach leżących zwykle pod drzewem: szyszki daglezji mają wystające łuski wyjątkowego kształtu – kto zapamięta bajkę o myszce chroniącej się w szyszce przed pożarem i dostrzeże tylną część ciała myszki wraz z ogonkiem, ten bez trudu rozpozna daglezję.
Z kolei cyprysik groszkowy (Chamaecyparis pisifera) łatwo odróżnić od podobnej tui (żywotnika) m.in. po szyszkach w kształcie i rozmiarach groszku. Cyprysik groszkowy pochodzi z Japonii.
Również dość charakterystyczna jest łuszcząca się cienkimi pasmami cynamonowej barwy kora cyprysika groszkowego, w tym przypadku jego odmiany pierzastej (Chamaecyparis pisifera ‘Plumosa’).
Cyprysik groszkowy ‘Plumosa’ to stara odmiana o drzewiastym pokroju sprowadzona z Japonii do Europy w 1861 r. przez “łowcę roślin” Johna Goulda Veitcha (1839-1870). Jest jedną z najczęściej spotykanych odmian tego gatunku w starych parkach i ogrodach. Obecnie zastępują ją w szkółkach nowsze kultywary.
Rosnący na pagórku w pobliżu Alei Włókniarzy jałowiec o półpłożącym pokroju wygląda na którąś z odmian jałowca pośredniego (Juniperus x media). W uprawie jest wiele gatunków, mieszańców i odmian jałowców ozdobnych, które “na oko” trudno rozpoznać niespecjaliście. Najczęściej spotykanym u nas jałowcem o takim pokroju jest mieszaniec jałowca chińskiego (Juniperus chinensis) i jałowca sabińskiego (Juniperus sabina) znany jako jałowiec Pfitzera, czyli inaczej jałowiec pośredni (Juniperus × pfitzeriana, synonim Juniperus x media).
Kolejny jałowiec w Parku Poniatowskiego wygląda na którąś z odmian jałowca sabińskiego (Juniperus sabina).
Kaczka krzyżówka na kruchym lodzie, który pokrywał staw o poranku.
W Parku Poniatowskiego rośnie kilka interesujących form świerków, w tym stare okazy odmian karłowych. Niektóre z nich wymagają rozszyfrowania przynależności taksonomicznej, dlatego napiszę o nich innym razem. Na trawniku w pobliżu stawu rośnie szyszkujący świerk kłujący (Picea pungens) o ładnym pokroju. Ten gatunek pochodzący z Ameryki Północnej jest u nas powszechnie sadzony w parkach, ogrodach i innych założeniach jako tzw. “srebrny świerk”- w licznych odmianach – ze względu na wyjątkową urodę i łatwość uprawy.
Na pagórku w pobliżu Alei Włókniarzy rosną wysokie srebrne świerki, a obok nich krajowy świerk zwyczajny.