Wprawdzie matury w tym roku przełożono, ale mimo to wkrótce zakwitną kasztanowce. Najlepiej znamy kasztanowca zwyczajnego, czyli pospolitego (Aesculus hippocastanum L.), który od wieków sadzony jest w parkach, przy zabudowaniach, na ulicach, przy drogach.

Owoce kasztanowca zwane kasztanami, duże, brązowe i lśniące, były ulubioną zabawką w czasach dzieciństwa. A i teraz przyjemnie nosić je po kieszeniach.

Mimo, że kasztanowiec zwyczajny wrósł w polski krajobraz, nie jest gatunkiem rodzimym. Pochodzi z Bałkanów. Oprócz tego pospolitego gatunku (i jego odmian) spotyka się u nas coraz częściej kasztanowiec czerwony (Aesculus x carnea Hayne), a sporadycznie inne gatunki, odmiany, kultywary, mieszańce, które sadzone są przede wszystkim w kolekcjach (ogrodach botanicznych, arboretach). Czasami trudno połapać się wśród różnorodności i niuansów rodzaju Aesculus, dlatego tekst z 1888 r. , napisany przez Stefana Makowieckiego dla czasopisma „Ogrodnik Polski”, zamieszczam na dowód, że z kasztanowcami nigdy łatwo nie było.

Stefan Leon Makowiecki urodził się 23 kwietnia (obchodzę urodziny tego samego dnia!) 1860 r. w Michałówce na Podolu, a zmarł 19 czerwca 1949 r. w Warszawie. Był wielkim ogrodnikiem i autorem licznych publikacji z dziedziny botaniki, ogrodnictwa i hodowli roślin, a także jednym z założycieli Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego. Fotografie Makowieckiego dotyczące zakładów ogrodniczych, którymi kierował w latach dwudziestych XX w., znajdziecie w albumie „Fredrów” wydanym przez PTD w 2014 r.

Zwróćcie uwagę w tekście poniżej na fragment (z 1888 r.!): „W lata bardzo suche i gorące, kasztany rosnące w miastach, często już w sierpniu ronią spieczone liście, ale też nie rzadko się zdarza, że we wrześniu ukazują się nowe liście i kwiaty; zwykłą jednakże porą opadania liści jest koniec października.” Nie należy więc wpadać w panikę i oskarżać szrotówka kasztanowcowiaczka, że przez niego wyginą nasze kasztanowce, tylko zapewnić drzewom możliwie optymalne warunki i dostęp do wody.

Nazewnictwo w tekście Stefana Makowieckiego sprzed ponad 130 lat jest niezbyt aktualne, dlatego warto zajrzeć na stronę dendrologa Roberta Sobolewskiego, aby uporządkować wiadomości o kasztanowcach.

KASZTAN GORZKI. AESCULUS.
(Sapindaceae S. Hippocastaneae).
Aesculus Hippocastanum, L. (Ae. Caslanea, Gilib., Hippocastanum vulgare, Gartn.). Kasztan gorzki pospolity. Drzewo to rośnie bardzo szybko i dosięga znacznych rozmiarów. Gałęzie ma grube, a pąki liściowe lepkie. Liście ma złożone pospolicie z siedmiu działek, z których środkowa najdłuższa, a poboczne coraz to krótsze. Działki te u podstawy są klinowate, dalej eliptyczne lub jajowate, ostro zakończone, po brzegach piłkowane; z wierzchu są one ciemno-zielone, od spodu jaśniejsze, przy głównych nerwach nieco wełnisto omszone. Kielich i szypułki kwiatowe są również pokryte delikatną, brunatną wełną. Korona z pięciu płatków, po brzegach nieco falista, jest czystobiała, a tylko dwa górne płatki przy nasadzie są opatrzone wielkiemi plamami, które przy rozkwitaniu są żółte, a następnie nabierają barwy karminowej. Pręcików 7, o pylnikach mocno różowych, pięknie odbijających od białej korony. Kwiaty liczne, są zebrane w ścisłe, stożkowate bukiety; ukazują się w maju i prawie przez cały miesiąc okrywają drzewo. W lata bardzo suche i gorące, kasztany rosnące w miastach, często już w sierpniu ronią spieczone liście, ale też nie rzadko się zdarza, że we wrześniu ukazują się nowe liście i kwiaty; zwykłą jednakże porą opadania liści jest koniec października. Owoc kasztana jest duży, kulisty lub podłużnie jajowaty, pokryty mniej lub więcej licznemi kolcami i zawiera 1 do 3-ch ziarn prawie kulistych lub od wzajemnego przylegania kanciastych, lśniących, ciemno- kasztanowatych, z dużą, jasno szarą, okrągłą plamą. Ziarna te, ulubiona zabawka dzieci, wydawane przez drzewa każdorocznie bardzo obficie, starano się zużytkować. Próbowano używać je na karm zwierząt domowych, wyrabiano krochmal, farbę czarną i brunatną, przyrządzano kawę, ale w rezultacie żaden z tych przerobów nie okazał się o tyle dobrym, ażeby warto było zająć się nim na seryo. Jak dotąd, ziarna te służą wyłącznie tylko do rozmnażania drzewa. Niekiedy są one używane, również jak kora i kwiaty, w medycynie.

Pochodzenie kasztana pospolitego nie jest pewne, ale jak się zdaje, pochodzi on z gór Azyi południowej, z Persyi, Afganistanu, Tybetu lub Indyj północnych. Pierwsze ziarna tego drzewa były nadesłane do Wiednia z Konstantynopola w 1565 roku. Ztąd drzewo to rozpowszechniło się po całej Europie i północnej Ameryce.


Bo też z powodu niezwykłych, ozdobnych liści, pięknego kwiatu i estetycznych kształtów, drzewo to stało się nieodzowną ozdobą wszystkich ogrodów. Pięknie bardzo wygląda sadzony rzędami po brzegach dróg, ale o wiele wspanialej przedstawia się odosobniony, kiedy gałęzie jego zwieszając się aż do ziemi, okrywają pień i zamieniają drzewo w regularny stożek. Pod względem gruntu, wystawy i położenia, nie jest wybredny, a na mrozy o tyle jest wytrzymały, że nawet w Petersburgu można spotkać dość liczne, piękne okazy. W okolicy tego miasta kasztany bardzo ucierpiały od mroźnej zimy 1869-1870 roku.

Gatunek opisywany wydał pewną ilość odmian, z których przytoczę tu następujące.

Ae. Hipp. flore pleno, Hort. Kasztan pełnokwiatowy. Wzrost ma nieco słabszy niż poprzedni. Kwiaty bardzo pełne, cieniowane różowo lub karminowo, są zebrane w wielkie, ścisłe bukiety i trwają znacznie dłużej, niż u kasztana zwykłego. Owoców wcale nie wydaje, co jest także ważną zaletą tej odmiany, bo chroni ją od niszczenia przez malców, często łamiących gałęzie przy strącaniu dojrzewających owoców.



Ae. Hipp. pumila fl. pl. Od poprzedniego we wszystkich częściach mniejszy.
Ae. Hipp.fol. argenteo-var. Wzrost ma niezbyt silny; liście są pięknie biało-poplamione, szkoda tylko że łatwo cierpią od silniejszych promieni słońca. Na mrozy nieco czuły. Silnie rosnąc traci plamy.
Ae. Hipp.fol. argenteo marginalis. Ładna odmiana o liściach biało-obrzeżonych.


Ae. Hipp. Memmingerii. Liście ma bardzo duże, od spodu wełniste, po brzegach głęboko ząbkowane i delikatnie biało nakrapiane.

Ae. Hipp. fol. aureo-var. Liście poplamione blado-żółto, mają wygląd chorobliwy i dla tego zamało są ozdobne, ażeby odmianę tę warto było sadzić dla upiększenia ogrodów.

Ae. Hipp. laciniata. (Ae. asplenifolia, Ae. dissecta heterophylla). Działki liścia ma bardzo wązkie, bo ledwo do 3 ctm. szerokie i bardzo głęboko piłkowane, często prawie tylko z samych grubszych nerwów złożone. Nadaje to wielką lekkość drzewu i czyni je wielce oryglnalnem. Rośnie słabo.



Ae. Hipp. digitata. Liście ma bardzo niezwykłe, złożone z pięciu działek, zupełnie równej szerokości od podstawy aż do końca, który jest zaokrąglony. Nadaje to pozór pięciu rozłożonych palców. Odmianę tę polecam amatorom nadzwyczajności.



Ae. Hipp. digitata major. Odmiana zupełnie nowa, różni się od poprzedniej znacznie większemi liśćmi i skrzydlatym ogonkiem.

Ae. Hipp. pyramidalis. Wszystkie gałęzie tej odmiany wznoszą się ku górze, ale wzrost ma niezbyt ścisły. Średniej wartości.


Ae. Hipp. umbraculifera. Kasztan parasolowy. Gałęzie przyjmują kierunek poziomy, mało wznosząc się ku górze. Sadzić pojedyńczo.

Ae. rubicunda, D. C. (Ae. carnea, Lindl., Ae. rosea, Hort.). Kasztan czerwony. Jest to mieszaniec powstały, jak się zdaje, ze skrzyżowania Ae. Hippocastanum z Ae. Pavia. Prawdopodobnie powstał on z owocu wyrosłego na ostatnim z tych dwóch gatunków. Tworzy drzewo o połowę niższe od kasztana pospolitego. Pąki liściowe ma lepkie. Liście bardzo ciemno-zielone, z pięciu działek złożone, pokryte licznemi wzdęciami międzynerwowemi. Działki liści są podłużne, eliptyczno-lancetowate, po brzegach piłkowane.

Kwiaty są zupełnie odmienne, niż u kasztana pospolitego. Składają się one z czterech płatków z kielicha równo wychodzących i prawie rurkowato ułożonych. Dwa górne płatki są różowe, przy nasadzie z plamą piórkowatą, przy rozkwitaniu pomarańczową, a następnie karminową. Płatki poboczne krótsze od górnych, są zabarwione czysto-różowo. Kwiaty są zebrane po 3 do 4-ch na jednej szypułce, a nie po 6 do 9-u jak u kasztana pospolitego i rozwija się od tego o parę tygodni później. Owoców zawiązuje niewiele i te są prawie bez kolców.

Pochodzenie tego mieszańca nie jest dotąd napewno wiadome. Niektórzy twierdzą, iż pochodzi on z Ameryki Północnej, inni znów wyprowadzają go z Anglii lub Niemiec. Pojawił się w początkach bieżącego stulecia. Dziś jest już dość rozpowszechniony w naszych ogrodach, a zasługuje na to, żeby go jaknajwięcej sadzono, tak pojedynczo, jako też w grupach. Rozmnaża się przez oczkowanie na zwykłym kasztanie. Niektórzy utrzymują, że z nasion przeradza się powracając do pierwotnego gatunku Ae. Hippocastanum. Faktu tego nie miałem sposobności sprawdzić; przeciwnie, z ziarn otrzymanych z kasztana czerwonego, wyrosły u mnie bez wyjątku tylko takież same kasztany czerwone.

Mieszaniec ten wydał następujące odmiany:
Ae. rubic. coccinea, Hort. Ma kwiaty znacznie ciemniejsze. Odmiana ta powstała w Anglii i znana jest tam pod nazwą The Whitley’s new scarlet Horsechestnut.
Ae. rubic. flore purpureo, Hort. Jest piękniejszy od obu poprzednich. Zdaje się być odmianą francuzką.
Ae. rubic. foliis marginalis, Hort. Liście ma szeroko obrzeżone żółto-zielono. Odmiana ładna i dość stała.
Ae. rubic. fol. aureo-maculatis. Liście żółto poplamione wyglądają chorobliwie. Odmiana mało ozdobna.
Ae. rubic. pendula. Piękna nowość o gałęziach mocno zwieszających się, bogato kwitnąca.


Ae. Pavia, L. (Pavia rubra, Lam.; P. octandra, Mill.; P. Willdenoviana, Spach.; P. Michauxi, Spach.; P. atropurpurea, Spach.; P. Lindleyana Spach). Kasztan czerwony amerykański lub Pawja czerwona. Rośnie dość silnie i tworzy niewielkie drzewa do 6 m. wysokie. Gałęzie ma cieńsze niż kasztan pospolity, a pąki liściowe bez lepu. Liście są złożone z pięciu klap, jajowato-lancetowatych, zwierzchu i od spodu gładkich. Kwiaty są zebrane w niezbyt ścisłe stożkowate bukiety. Są one złożone z długiego kielicha i z wysuwającej się z niego czteropłatkowej, prawie rurkowatej, brudno-czerwonej korony, dłuższej od pręcików. Owoców wydaje niewiele, a te są bez kolców i zawierają 1 do 2-ch ziarn.

Drzewko to bardzo eleganckie, pochodzi z gór Karoliny i Wirginii i bardzo zasługuje na sadzenie w ogrodach. Rozmnaża się z nasion lub przez oczkowanie na kasztanie pospolitym. W tym ostatnim wypadku rośnie silniej. Na mrozy zupełnie wytrzymałe.

Ae. Pav. atrosanguinea, Hort. Różni się od poprzedniego ciemnoczerwonem zabarwieniem kwiatów.
Ae. Pav. coriacea, Hort. Mało-wyraźna odmiana, odznacza się liśćmi grubszemi, skórkowatemi.
Ae. Pav. humilis, Hort. (Pavia humilis, G. Don.). Tworzy krzew nizki, ledwo na 1 m. wyrastający, o gałęziach pełzających po ziemi i brzoskwiniowo-różowych kwiatach. Szczepiony na wysokiej podkładce, tworzy ładne, płaczące okazy.

(Dokończenie nastąpi)
Stefan Makowiecki, Ogrodnik Polski Nr 4/1888