Przegląd drzew liściastych rodzimego pochodzenia w parku im. Andrzeja Struga zaczniemy od wiązów szypułkowych (Ulmus laevis Pall.), których rośnie tu całkiem dużo, większych i mniejszych. Niestety wygląda na to, że jakiś czas temu usechł i został wycięty największy pomnikowy wiąz szypułkowy o obwodzie 310 cm i wysokości 27 m uwzględniony w urzędowych rejestrach, który rósł u zbiegu ulic Sędziowskiej i Urzędniczej, po północnej stronie pałacyku.
Spójrzcie na deskowate przypory, które występują u nasady pnia dorosłych drzew. Są cechą charakterystyczną tylko dla tego gatunku. Po nich łatwo rozpoznać nawet z daleka starsze wiązy szypułkowe. Wyglądają jak rakieta. Dzięki silnemu systemowi korzeniowemu i wzmacniającym wspornikom drzewa są odporne na silne wiatry.
Wiąz szypułkowy zwany inaczej limakiem to drzewo rodzimego pochodzenia. W stanie dzikim niezbyt częsty. Rośnie zwykle w lasach łęgowych w dolinach rzek, w towarzystwie wiązów, jesionów, olszy, topól, wierzb. Sadzony w parkach, przy zabudowaniach. W łódzkich parkach spotyka się zachwycające stare okazy.
Wiąz szypułkowy jest wymagający w stosunku do podłoża: wymaga żyznej, głębokiej, wilgotnej gleby. Toleruje okresowe zalewy. Dobrze znosi zacienienie. Dość odporny na naczyniową chorobę wiązów.
Liście wiązów są charakterystycznie asymetryczne u podstawy, po czym łatwo je odróżnić od podobnych grabów. Na brzegu podwójnie piłkowane, czyli na większych ząbkach widać mniejsze ząbki. Jesienią liście wiązu szypułkowego stają się uderzająco cytrynowożółte.
W książce “Drzewa liściaste leśne i alejowe” wydanej w 1928 r. Bronisław Gałczyński pomaga odróżnić od siebie krajowe gatunki wiązów:
Mamy w kraju — dziko rosnące — trzy gatunki wiązów: pospolity, który nie jest bardzo pospolity, górski, który nie jest bardzo górski (rośnie w górach, ale nie bardzo wysoko), i wreszcie szypułkowy (Ulmus pedunculata Fong.), który istotnie ma kwiaty i owoce na długich szypułkach.
Łatwo je odróżnić po liściach. Wszystkie wiązy mają liście krzywe: blaszka liściowa po jednej stronie niżej po ogonku schodzi, niż po drugiej — tak, iż dolne nerwy liściowe nie mają pary. Skrzywienie to największe jest u wiązu szypułkowego (zwykle aż trzy nerwy są bez pary). Oprócz tego liście tego wiązu są cienkie i pod spodem jasno, miękko owłosione.
Liście wiązu pospolitego mają skrzywienie mniejsze (zwykle dwa nerwy bez pary) i są dość grube, pergaminowate i nagie (tylko w pachwinach nerwów mają trochę włosków).
Wreszcie liście wiązu górskiego najmniej są skrzywione (tylko jeden nerw bez pary) i są obustronnie szorstko owłosione, oprócz tego są większe, niż u tamtych wiązów i kształt mają inny: ku wierzchołkowi są rozszerzone.
Kto jeszcze ma wątpliwości jak odróżnić od siebie wiązy rodzimego pochodzenia upewni się na stronie dendrologa Roberta Sobolewskiego.
Wiązy szypułkowe należą do najobficiej ulistnionych gatunków wiązów. Wypuszczają pęki cienkich pędów nawet z pnia i konarów.
Od ulicy Profesorskiej oddziela park szpaler grabowy. W szpalerze pozostawia się roślinom swobodę wzrostu wzwyż. Graby doskonale znoszą cięcie i strzyżenie, dlatego bywają wykorzystywane na żywopłoty.
Tak pisał Bronisław Gałczyński w książce “Drzewa liściaste leśne i alejowe” wydanej w 1928 r.
Największy jednak i najważniejszy użytek z grabiny, to żywopłoty z naszego zwyczajnego grabu. Drzewo to nadaje się znakomicie, lepiej nawet, niż lipa, nietylko na szpalery ozdobne w ogrodach, ale i na wielkie, wysokie żywopłoty ochronne. Taką też najczęściej rolę grały i grają szpalery grabowe w ogrodach wiejskich, sadzone najczęściej na krańcach ogrodu. Skupiony, zwarty, nie rozsyłający daleko korzeni, szpaler grabowy stanowi idealną ochronę od północy i zachodu zarówno dla kwiatowego, jak dla owocowego lub warzywnego ogrodu. Jednocześnie jest on miejscem, w którem chętnie i licznie gnieżdżą się ptaki. A wśród ptaków w Polsce panuje głód mieszkaniowy nie mniejszy, niż wśród ludzi. Doskonały szpaler (żywopłot) grabowy otrzymamy, sadząc jednym rzędem, co 90 cm. trzyletnie drzewka. Przycinać najlepiej na jesieni. Wartoby może przywrócić dawny sposób cięcia żywopłotów: szablą. Byłaby to jeszcze jedna sposobność do ćwiczeń z dziedziny przysposobienia wojskowego.
Grab zwyczajny to rodzimy gatunek drzewa zaliczany do rodziny leszczynowatych (Corylaceae) lub według innych systemów klasyfikacyjnych do rodziny brzozowatych (Betulaceae). Ma charakterystyczną korę: gładką, popielatoszarą, z jaśniejszymi podłużnymi smugami – jakby przegrabioną grabiami.
W parku im. Struga rosną też graby posadzone pojedynczo – najwięcej przy willi. Nie mają imponujących rozmiarów, ale są wiekowe. Graby wolno rosną i mają bardzo twarde drewno.
Jesion wyniosły (Fraxinus excelsior L.) to kolejny krajowy gatunek reprezentowany w parku im. Andrzeja Struga. Od strony ulicy Profesorskiej rośnie największy jesion w tym parku, pomnik przyrody. Na pniu jest stosowna tabliczka. W urzędowym rejestrze podano obwód 320 cm, wysokość 28 m. Być może wyrósł w łęgu otaczającym dawne mokradła. Jest to obecnie jedyne pomnikowe drzewo w tym parku – po śmierci wiązu szypułkowego rosnącego u zbiegu Sędziowskiej i Urzędniczej oraz potężnego buka, który rósł na trawniku przed budynkiem przedszkola.
W parku im. Andrzeja Struga występują wszystkie trzy krajowe gatunki klonów. Najrzadszy z nich jest klon polny (Acer campestre L.).
Klon jawor (Acer pseudoplatanus L.) ma charakterystycznie łuszczącą się korę – prawie jak u platana. Stąd łacińska nazwa gatunkowa pseudoplatanus.
W parku Andrzeja Struga rośnie też trochę krzewów ozdobnych. Kalina hordowina (Viburnum lantana L.) to krzew rodzimego pochodzenia, lecz w stanie dzikim rosnący jedynie w Tatrach. Sadzony w parkach i zieleni miejskiej, również w Łodzi. Lubi podłoże wapienne. Toleruje zacienienie. Osiąga wysokość do 3 m, czasem więcej. Dorosłe krzewy mają szeroki, kopulasty, regularny pokrój. Owoce to pestkowce – niedojrzałe czerwone, dojrzałe czarne i błyszczące. Często w jednym podbaldachu spotyka się zarazem czarne i czerwone owoce. Owoce tego gatunku kaliny mają gorzki smak i są trujące. Nawet ptaki nie jedzą owoców hordowiny.
W następnym odcinku o rosnących w parku drzewach liściastych obcego pochodzenia.
Pierwsza ogólna część opisu parku im. Andrzeja Struga TUTAJ.