Wiosna jest w Łodzi. Już nie ma wątpliwości. Przebiśniegi w pełni kwitnienia. Rano poszłam sprawdzić czy kwitną na pobliskim osiedlu zwanym Berlinkiem między Kalinową a Kniaziewicza. Otóż kwitną. Przygotowują się do kwitnienia derenie jadalne rosnące na Morwowej i Osinowej. A w samo południe pierwszy wiosenny spacer z Zieloną Łodzią, po parku Klepacza i Placu Katedralnym. W parku Klepacza też kwitną przebiśniegi, a właściwie śnieżyczki. Są ich tam dwa gatunki: filigranowa krajowa śnieżyczka przebiśnieg (Galanthus nivalis L.) i znacznie większa śnieżyczka Elwesa (Galanthus elwesii Hook.) pochodząca z Bałkanów i Turcji, a u nas uprawiana w ogrodach. Śnieżyczki Elwesa rosną w pobliżu willi Józefa Richtera. Ślady niebieskości na trawnikach to rozpoczynające kwitnienie, na razie nieśmiało wyłażące z ziemi cebulice syberyjskie (Scilla siberica Andrews), z których park Klepacza słynie nie tylko w Łodzi. A w sąsiadującym z parkiem ogrodzie Politechniki Łódzkiej przy stawie – tadam – kwitnące podbiały!







Śnieżyczka Elwesa różnie się od śnieżyczki przebiśnieg nie tylko wielkością, ale też wyraźną zieloną plamą u nasady płatków okwiatu – co widać na zdjęciach.






